W cztery osoby (Iza Gajos, Darek Kaptur, Mirek Bąk i Irek Napiórkowski) udaliśmy się do Kruzberku by wykorzystać trochę słońca i poruszać się w skale. Naszym głównym celem stał się filar Głównego Masywu na którym nasi koledzy przeżyli kilka fajnych przygód. W przypadku Mirka miały one finał natychmiastowy a Irek odczuł to na drugi dzień;-). Pomimo zimnej skały w miejscach gdzie nie dochodziły promienie słoneczne warto było ruszyć się z domu.